23 stycznia 2019

Boję się

Zdjęcie: Jola Zienkiewicz

Postarzał się Nowy Rok,
spowtarzał, stał nudny.
Roztajały pierwsze śniegi,
na rozstajach mrozy.

Yola rozebrała się
już do snu i choinkę -
zawsze o tym dobrze wiem,
bo Małpisza robi minkę.

Na jej biurku pachnie bukiet,
sen ją ten, co mnie przenika,
jednakie mamy marzenia
i jednego ogrodnika.

 Przedalecy aż po bliskość,
obcy sobie do boleści
z jej bukietem zasypiamy,
bardziej niż on nim jesteśmy.

Pachną kwiaty, gdy ogrodnik
łzę nad nimi za nas roni.
Kiedy wszystkie je wypłacze,
pani Yola mnie zapomni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz